Monday, December 4, 2023

Alles gut, Deutschland? [PL]

Ekonomiści twierdzą że nasi ukochani sąsiedzi, Niemcy są w kryzysie. Brzmi to jak przesada.. ale być może coś w tym jest.  

Czy ta europejska potęga jest na kolanach? Jeszcze nie, ale być może niedługo będą.

Niemcy, bardzo interesujący naród. W ciągu ostatnich 100 lat doświadczyli hiperinflacji, depresji gospodarczych, wojny, faszyzmu, komunizmu, kapitalizmu, ludobójstwa, rozpadu, zjednoczenia, trochę wszystkiego. Pod koniec 20 wieku sytuacja wyglądała bardzo dobrze dla Niemiec, miały jedną z najlepszych gospodarek na świecie, napędzaną imponującymi liczbami eksportu. Ale patrząc na to w 2024 roku, wielu światowych ekonomistów zastanawia się, czy ta nacja ponownie nie stanie się "Chorym Człowiekiem Europy" po raz kolejny.

Niemcy znajdują się w recesji przez większość 2023 roku i ponownie przyciągają uwagę ze względu na wszystkie swoje wewnętrzne problemy. Perspektywy dla niemieckiej gospodarki pogorszyły się, i niestety wszystkie prognozy na przyszłość wydają się ponure.

Co więcej, osobiście zaczynam wierzyć, że to kraj rządzony przez kompletnych idiotów. Oto przykłady kilku fatalnych decyzji podjętych przez niemieckich liderów:

Umowy z Rosją: Pamiętacie, jak Niemcy i Rosja spiskowali, aby stworzyć ten absurdalny gazociąg Nord Stream, uzależniając Niemcy od rosyjskiej energii? Polska i inne kraje bałtyckie ostrzegały Niemcy, że to zły pomysł, ale nie słuchali. Niemcy zaufali Putinowi, co było poważnym błędem. Wszyscy wiemy jak to się skończyło i w jakiej sytuacji teraz jestesmy. 

Migranci: Kiedy kryzys migracyjny dotknął Europę w latach 2015/2016, Niemcy szybko przyjęły jak najwięcej uchodźców z Bliskiego Wschodu. Co się stało? No cóż, ataki terrorystyczne w Niemczech stały się powszechne, wzrosła przestępczość, a ich partie skrajnie prawicowe (takie jak AfD) zaczęły zyskiwać popularność. Przed nami ważne wybory parlamentarne w Niemczech, a niektóre prognozy wskazują, że prawica może jeszcze bardziej zyskać... Niemcy i skrajna prawica... hmmm mówią że historia lubi się powtarzać.

Wróćmy do energii: Niemcy bardzo się starają być zielonym krajem. Włożyli ogromne środki w energię słoneczną i wiatrową. Jednak agresywne inwestowanie w energię słoneczną nie jest zbyt skuteczne w północnej Europie. Badania wykazały, że w Niemczech można uzyskać około 1000 kWh rocznie na metr kwadratowy promieniowania słonecznego, co nie jest zbyt wysokie w porównaniu na przykład z Hiszpanią, która łatwo przekracza 2000 kWh tego samego wskaźnika. To nie wystarcza, aby w pełni pokryć wszystkie potrzeby energetyczne Niemiec. Tak, wiem... szokujące, zimne i szare Niemcy nie mają dość słońca, aby być samowystarczalnymi pod względem energii słonecznej.

Jedna rzecz zawsze mnie zastanawiała: Niemcy szkalują Polskę z powodu elektrowni węglowych. Mówili nam przez ostatnią dekadę, że są szkodliwe dla środowiska i że powinniśmy je zamknąć. A jednak w 2022 roku Niemcy zamknęły elektrownie jądrowe i zaczęły spalać więcej węgla. Obecnie spalają więcej węgla niż jakikolwiek inny kraj UE. Może plan zakładał, żeby Polska zamknęła swoje elektrownie węglowe, abyśmy musieli kupować niemiecki węgiel? Prawdopodobnie tylko zbieg okoliczności, ale jestem pewien, że teoretycy spiskowi dyskutują o tym na Discordzie i na 4chan. 

Ale z drugiej strony, może powrót do węgla ma sens dla Niemiec. Jeśli chodzi o ogólną technologię, wydaje się, że są zacofani. Raport DW wskazał, że Niemcy są jednym z najmniej zdigitalizowanych krajów w Europie, co ma sens, biorąc pod uwagę, że przez lata zaniedbywali inwestycje w infrastrukturę cyfrową. Co więcej, rząd ostatnio postanowił jeszcze bardziej obciąć swoje wydatki na cyfryzację i wysiłki infrastrukturalne o 99%. Faktycznie, nowym żartem lub stereotypem na temat niemieckich pociągów jest, że zawsze się spóźniają. Coś, co brzmi jak żart, ale faktem jest: 80% niemieckich firm nadal regularnie używa faksów jako metody komunikacji. Komiczne.

Pytanie.. Czy Niemcy są gotowe na przyszłość? Spójrzmy na samochody. Niemieckie samochody elektryczne wydają się być do bani, według recenzji online, a nawet wielcy gracze, tak jak VW i BMW, mają trudności ze sprzedażą. Ostatnio byłem osobiście zszokowany dużym rabatem, jaki można dostać na BMW 330e. Tradycyjna sprzedaż samochodów idzie im też opornie, z globalnymi sprzedażami w dół u wszystkich głównych niemieckich producentów.

Brak jakichkolwiek dużych niemieckich gigantów technologicznych pokazuje także, że nie nadążają za tym skupionym na technologii światem. To kraj pozbawiony innowacji, nie ma firm, które powstają i upadają na okrągło, większość niemieckich gigantów działała już w latach 90., co nie ma miejsca w przypadku innych potęg gospodarczych, takich jak Stany Zjednoczone czy Chiny. Nie ma niemieckiego Tesli, Google'a ani Alibaba.

Historycznie Niemcy stali się potęgą gospodarczą w XX wieku dzięki Stanom Zjednoczonym po planu Marshalla, Stany zmusiły Niemcy do przeniesienia swoich najlepszych inżynierów z wojska do produkcji dla konsumentów. To było zrozumiałe, ponieważ Niemcy rozpoczęli dwie wojny światowe w XX wieku, które doprowadziły do śmierci milionów ludzi i zniszczenia Europy. Ale teraz, USA sie zbliza do Polski właśnie, to sa skutki bycie krajem frontowym z widokiem na wojne na Ukrainie. Patrząc, jak Polska ostrzegała Niemcy przed poleganiem na Rosji i jak Polska zainwestowała więcej w terminale gazu skroplonego do dostarczania energii na Wschodnią Europę, wydaje się, że Polska jest lepiej przygotowana na przyszłość i podejmuje lepsze decyzje. Polska otwiera nawet elektrownię jądrową w przeciągu najbliższej dekady.

Jedno jest pewne: słabe Niemcy to problem i być może szansa dla Polski. Niemcy i Polska są sojusznikami gospodarczymi, gdyż 28% polskiego eksportu trafia do Niemiec, a spowolnienie w Niemczech wpłynie również tutaj. Jednak wydaje się, że to stanowi okazję dla polskich firm, aby skorzystać z ekonomii kosztów i przedstawić swoje produkty jako lepsze opcje od drogich niemieckich konkurentów. Czas pokaże, ale jedno jest pewne: Niemcy muszą się ogarnąć.